Od dobrych kilku lat dzieci w wieku wczesnoszkolnym zaczytują się w serii książek detektywistycznych o Lasse i Mai. Młodzi czytelnicy są zachwyceni kolejnymi śledztwami, nawet szkoły wyszły im naprzeciw, proponując by "Biuro detektywistyczne" stało się lekturą! Zazdrościłam tej fascynacji 8-latkom, chcąc, by i Moje Przedszkolaki podzieliły ich emocje. Niestety, to jeszcze nie dla nich...
Ale, ale! W końcu! Z nowym rokiem trafiła do księgarń nowa szwedzka seria detektywistyczna dla przedszkolaków- Komisarz Gordon. Właśnie skończyłam czytać Moim pierwszy tytuł z serii- "Komisarz Gordon. Pierwsza sprawa". I wiecie co? I Dzieciaki i ja jesteśmy pod wrażeniem! Wkręciliśmy się w sprawę i teraz ciągle rozwiązujemy jakieś detektywistyczne zagadki dnia codziennego 😆. Gdzie się podziała zaginiona skarpetka Taty? Co oznaczają brudne ślady na podłodze? Kto zjadł ostatni kawałek? 😆 Zabawy mamy co niemiara i to dzięki książce!
"Pierwsza sprawa" to zagadka kradzieży 204 orzechów! Wiewiórka Waleria jest zrozpaczona! Podejrzanych jest wielu, nawet sama Waleria. Tylko po co miałaby sama siebie okradać?! Nie, to raczej nie ona. To kto? Śledztwo trafia w ręce Komisarza Gordona- starej, grubej, aczkolwiek sympatycznej ropuchy i jego malutkiej asystentki, myszki Paddy. Para śledczych świetnie się uzupełnia, a ich wspólna praca prowadzi ostatecznie do rozwiązania sprawy.
Książeczka o Komisarzu Godronie została podzielona na krótkie rozdziały, dzięki czemu mogliśmy ją czytać w odstępach. Zrobił się z tego swego rodzaju serial 😉. Po ostatnim rozdziale usłyszałam od Syna: "To teraz przeczytaj wszystko jeszcze raz bez robienia przerw"!😱
Seria jest pięknie wydana- największe wrażenie robią na mnie okładki- nie znam się, ale twarda oprawa jest pokryta usztywnionym płótnem? Nie wiem, nie potrafię Wam tego przekazać, w każdym razie jest piękna, zachęca do ciągłego dotykania, a więc sięgania po nią 😍. Tekst uzupełniają małe, urocze ilustracje.
Rozkochajcie się w Komisarzu Gordonie, tak jak my! Polecamy! A może macie jakąś sprawę, która w sam raz nadawałaby się do rozwiązania dla tej dwójki?
Kategoria wiekowa: 4+
Ilość stron: 100
Oprawa: miękka
Też niedawno kupiłam tę książkę dla mojego synka. Bardzo ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka. Doskonale się ją czyta wieczorami. Naprawdę warto się w nią zagłębić!
OdpowiedzUsuń