Dzieci to świetni filozofowie. W ich naturze jest obserwować, bycie uważnym, zadziwienie, a co za tym idzie, częste zadawanie pytań.
Niestety era smartfonów i tabletów zabija w najmłodszych ciekawość świata. Bo po co zastanawiać się nad czymś, szukać rozwiązań, doświadczać, wchodzić w interakcje z innymi ludźmi, skoro w cyberświecie znajdują się wszystkie odpowiedzi (jeśli ktoś zada sobie trud zapytania...) i wejść można w rzeczywistość, która znieczula wszelki ból istnienia?
Współczesne dzieci, czyli nasze pociechy, należą do pokolenia "iGen". Odsuńmy jednak naukowe doniesienia, ponieważ sami jesteśmy świadkami, kiedy młodzi ludzie stają się bezradni w codziennych sytuacjach, niechętnie podejmują się wyzwań, nie mają żadnej motywacji do rozwoju i wykonywania obowiązków. I nie zadają pytań! Cyberrzeczywistość zabija ich naturalną dociekliwość!
Przeraża mnie również to, że nie znamy rozwiązania na zaistniałą sytuację. Specjaliści zdrowia psychicznego mają ręce, a raczej głowy pełne roboty, ale co zrobić, by zapobiec katastrofie?
Sama nie mam pojęcia, ale to czego pilnuję w naszym domu, to bardzo ograniczony dostęp do cyberświata (poza korzystaniem do pracy i nauki) oraz codzienny kontakt z literaturą. Ciągle wierzę, że wychowanie przez czytanie pomaga. Podobnie jak wspólne spędzanie czasu i rodzinne rozmowy.
Kiedy zobaczyłam tytuł książki "Wszyscy pytają dlaczego", od razu pomyślałam, że to będzie świetna lektura na "podkręcenie" w dzieciach ciekawości. A gdy okazało się, że książkę wydały Zakamarki, wiedziałam, że tym bardziej warto po nią sięgnąć 😻
Zanurzając się w lekturę poznajemy rozważania o życiu dziesięciorga dzieci. Każde z nich zadaje ważne, życiowe pytania, które są uniwersalne, bo dotyczą nas wszystkich, niezależnie od wieku, szerokości geograficznej czy wyznania religijnego.
Dlaczego musimy umrzeć? Czym jest ludzkie istnienie? Dlaczego źle traktujemy innych? Dlaczego nie traktujemy dobrze tych, których kochamy? Dlaczego życie czasem jest takie przykre? Czy Bóg istnieje? Co łączy mnie ze światem? Dlaczego czujemy to, co czujemy? Kto lub co ma wpływ na moją przyszłość? Czy wszyscy ludzie są sobie równi?
Na te pytania nie ma prostej odpowiedzi, ale musimy czasem się nad nimi zastanowić. To czyni nas właśnie ludźmi!
Każde z tych rozważań okrasza cytat jednego z wielkich myślicieli i myślicielek: Sørena Kierkegaarda, Martin'a Heidegger'a, Hannah Arendt, Martin'a Buber'a, Jean'a-Paul'a Sartre, Hypatii, Maurice'a Ponty'a, Simone'a Well'a, Simone'y de Beauvoir oraz Emmanuel'a Levinas'a. Natomiast na samym końcu książki poznamy tezy filozoficzne tych postaci, przedstawione krótko, aczkolwiek interesująco. Jak to się mówi: "W sam raz, na jeden raz", żeby się nie zniechęcić, a posmakować ich filozofię. Udało się to cudnie!
Mam jednak mieszane uczucia względem ilustracji, i jest to również zdanie Moich Dzieci. Z jednej strony opracowanie graficzne jest na najwyższym poziomie, co daje piękny efekt. Obrazy są realistyczne, przyciągają uwagę, widać, że są dopieszczone. Lecz wyrazy twarzy postaci przerażają! Przyglądam się im uważnie, i chyba efekt jak z horroru tkwi w ich oczach... Jedynie chłopcy z ostatniej strony mają naturalne spojrzenie, co od razu czyni całą ilustrację najprzyjemniejszą ze wszystkich.
A może właśnie tak miało być? Może był to celowy zabieg ilustratorki, by wzmocnić przekaz?
Sięgnijcie po tę książkę wraz ze swoimi starszymi pociechami i zastanówcie się nie tylko nad wielkimi i ważnymi pytania, ale również być może przy okazji zastanowicie się nad tymi ilustracjami 😉 Dajcie znać, co myślicie 😁
Kategoria wiekowa: 9+
Ilość stron: 28
Oprawa: twarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.