Kiedy byłam nastolatką, i dziewczyna miała okres, mówiło się, że ciotka do niej przyjechała. Czy współczesne nastolatki nadal używają takiego określenia? "Ciotka" zawsze brzmiało mi jakoś wulgarnie. Zdecydowanie lepiej "miesiączka", "okres", a "menstruacja" daje się słyszeć już zdecydowanie dojrzalej.
Alicja, lubiąca siebie główna bohaterka książki, ma 11 lat i 11 miesięcy. Jej przyjaciółka Emma dostaje właśnie pierwszej miesiączki, uświadamiając Alę, że wszystkie dziewczyny w końcu to czeka. Także ją! Ali trudno to sobie wyobrazić. Niby o tym coś wie, ale nie za wiele. A teraz poczuła, że jest poza grupą miesiączkujących. Że coś ją omija. Że nie wie wszystkiego. A ma mnóstwo pytań i wątpliwości! Jej ciało jest gotowe, ale głowa, psychika- NIE!
Opowieść wyjaśnia młodym czytelniczkom czego mogą się spodziewać po okresie, jak się przygotować, jak to się odczuwa i tym podobne sprawy, które mogą je trapić. Atmosfera książki jest ciepła, pełna zrozumienia i dziewczeńskości.
"A potem się przytuliłyśmy, żeby poczuć naszą moc i siłę. Zdecydowanie dobrze być dziewczyną. Nawet jeśli czekało nas coś tak nieodwołalnego, jak okres."
Bardzo spodobał mi się fragment o błękitnej krwi, która rzekomo płynie w kobietach. To w nawiązaniu do reklam podpasek, które nasiąkają niebieskim płynem. Przez to młodszy brat Ali jest zdezorientowany. Bo ok, to jest w stanie zrozumieć, że podpaska to taki duży plaster dla dziewczyn, no ale na niebieską krew?! A później dowiaduje się, że to ściema. Czemu reklamy kłamią?
No właśnie?!
Innym fragmentem, który przykuł moją uwagę był tekst o akcji znanych aktorek z całego świata, które robiły sobie zdjęcia w ubraniach poplamionych krwią z miesiączki i wrzucały te fotki do sieci. Ta akcja wzbudziła kontrowersje, ale to dobrze, bo miała na celu uświadomić ludziom, że menstruacja jest normalną sprawą, a nie powodem do wstydu. Każdej z nas może się zdarzyć pobrudzić ubranie, a to nie powód by poczuć się zawstydzoną czy upokorzoną. Sama przeszukałam internet, by przeczytać o tej inicjatywie więcej 😉
Autorka wyjaśnia również, że muzułmanki zasłaniają włosy chustami, czyli hidżabem, kiedy zaczynają dojrzewać, stawać się kobietami. Tak im nakazuje kultura, więc w swoim ojczystym kraju muszą przestrzegać tej tradycji. W Polsce i innych krajach, mogą o tym decydować same.
Bardzo ujął mnie również list Miesiączki do Alicji, ale tak naprawdę do każdej z czytelniczek, w którym to Miesiączka się przedstawia i opowiada o sobie, jak o przyjaciółce, którą ma zamiar zostać dla dziewczyny.
"Ciotka" to piękna, terapeutyczna opowieść o początkach kobiecości. Odczarowuje to, co zdążyło już wokół niej urosnąć do rangi wstydu, niechęci i problemu. Uspokaja emocje, odkrywa tajemnice, rozmywa stereotypy. Cieszę się, że moja Córka (i mam nadzieję, że również Syn) będą mogli sięgnąć po tak cudowną i wartościową książkę, traktującą o menstruacji 💗
Kategoria wiekowa: 10+
Ilość stron: 200
Oprawa: twarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.