czwartek, czerwca 14, 2012

„JAK NARYSOWAĆ ADAMA?”, Pietruszka i Murzyn, Wyd. Czuły barbarzyńca, Warszawa 2011


Dziś zabrałam się za Adama … rysowanie Adama oczywiście! Tu kreska, tam krecha, zawijas, kropeczki, pałąk i jeden gryzmoł. Jakie to proste. Nawet dzieciaki sobie poradzą z rysowaniem Adama. A to za sprawą żyrafy Grażynki, która nauczy podstaw rysunku chyba każdego, nawet tego, któremu wydaje się, że ma dwie lewe ręce.

Myślę sobie, że rysowanie Adama oraz Ewy (na podstawie „Jak narysować Ewę?”) jest dobrym wstępem do rozmowy na temat biblijnego Raju, zakazanego owocu, jak również na temat bardzo podstawowej budowy anatomicznej kobiety i mężczyzny. Rysowanie Adama i Ewy wykorzystałabym do nauki nazywania części ciała. Można by także na podstawie kilku rysunków nawiązać do różnic indywidualnych między ludźmi- tak, jak każdy narysowany Adam jest inny (wątpliwe jest narysowanie 2 identycznych), tak każdy człowiek różni się czymś od drugiego. I ta indywidualność jest piękna, zasługuje na szacunek i tolerancję.

Książeczka ta więc może być formą dobrej zabawy, a innym razem lekcją biologii, innym jeszcze- religii, innym- tolerancji. Jedna książeczka- pomysłów wiele...

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe :) nie miałam okazji osobiście zapoznać się z tą publikacją, ale z pewnością to zmienię :) Z tego, co piszesz faktycznie można ją użyć w różnych celach.

    OdpowiedzUsuń
  2. My to mamy ;) Świetna seria, Adam powalający, Ewa jeszcze bardziej :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...