środa, grudnia 27, 2017

"WARKOCZ', L. Colombani, Wyd. Literacki 2017


Niesamowita książka. Poruszające historie trzech kobiet, przeplatające się niczym włosy w warkoczu. Musicie przeczytać tę powieść- międzynarodowy bestseller, przetłumaczony na 27 języków, fenomen wydawniczy i jakże udany debiut literacki!


Smita. Mieszka w Indiach. Na co dzień gołymi rękami zbiera ludzkie odchody- od pokoleń zajmowały się tym kobiety w jej rodzinie- ten fach bezsprzecznie się dziedziczy. Takie kobiety, jak ona są niedotykalne- muszą być niewidoczne dla ludzi, u których pracują, zachowywać się dyskretnie. Za swoją poniżającą pracę dostają resztki jedzenia albo i nic. Smita marzy o lepszym życiu dla swojej siedmioletniej córki. Nie chce, by Lalita była poniżana, jak ona i jej przodkinie. Dlatego zapisuje dziewczynkę do szkoły, by nauczyła się czytać i pisać. Całe swoje oszczędności przeznacza na łapówkę dla nauczyciela. A jednak, to nie zmienia ich pochodzenia...

Giulia. Mieszka na Sycylii. Pracuje w rodzinnym zakładzie perukarskim ojca, który z kolei odziedziczył go po swoim ojcu. Dziewczyna marzy o wielkiej miłości, uczuciu i namiętności tak naturalnym dla dwudziestoletniej dziewczyny. Tymczasem romans zbiega się z tragicznym wypadkiem ojca Giulii. Okazuje się także, że rodzinie grozi bankructwo. Giulia, by uratować bliskich przed życiem na ulicy powinna wyjść za mąż za jej wieloletniego wielbiciela. Mimo oddanego serca, wysyła list pożegnalny do kochanka. I wtedy zdarza się cud...

Sara. Mieszka w Kanadzie. Jest zawziętą prawniczką, wspinającą się po drabinach kariery. Nikomu i niczego nie odpuści. Samotnie wychowuje trójkę dzieci, haruje od rana do nocy, nie ma na nic siły od lat, ale się nie przyzna, nie podda! Pewnego dnia mdleje na rozprawie. Nie przyjmuje do siebie wiadomości o raku- zaprzecza jego istnieniu, zaprzecza swojemu upadkowi...

Smita, Giulia i Sara. Choć nigdy się nie spotkały, łączy je los. I coś jeszcze...

"Warkocz" to opowieść o odwadze, nadziei i solidarności kobiet. Pozostaje w duszy czytelnika na długo. To taki rzadki rodzaj lektury, o której nie da się przejść obojętnie i tak po prostu zapomnieć...

Bardzo polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...