poniedziałek, września 19, 2016

TEST CHUSTECZEK NAWILŻANYCH EBEBE


Bez nich trudno się obejść w pierwszych latach życia dziecka. To must have wyposażenia torby matki, ale i domowego przybornika. Właściwie- gdzie maluch, tam przydają się i one. Mowa oczywiście o chusteczkach nawilżanych.

Kiedy moje Skrzaty były jeszcze niemowlakami, nie używaliśmy chusteczek nawilżanych, ponieważ wszystkie dostępne na rynku wywoływały reakcje alergiczne na skórze. Musiałam radzić sobie zwilżając waciki kosmetyczne wodą z delikatnym płynem do mycia niemowląt bądź emolientem. Takie postępowanie niestety utrudniało mi szybką pielęgnację i higienę, szczególnie poza domem...

Dziś oferta chusteczek nawilżanych jest już szersza. Oprócz tych powszechnych, reklamowanych, znaleźć można i importowane produkty, tańsze, droższe, o nowych, typowo marketingowych cechach, jak i ekologiczne, czy chociaż o prostszym składzie. Które wybrać? Które tylko chcecie.
Ja wybrałam te z bezpiecznym składem i nierujnujące rodzicielskiej kieszeni ;)

Chcę się z Wami podzielić moją opinią o chusteczkach EBEBE- polskiej, nowej marki stworzonej przez rodziców świadomych potrzeb niemowlęcej skóry.




Delikatne chusteczki EBEBE można stosować- tak jak i inne produkty tego typu- do całego ciała dzieci i niemowląt w domu, w podróży, jak i w każdym miejscu i sytuacji, które tego wymaga. Możecie mieć jednak pewność, że są one bezpieczne i nie podrażnią nawet najwrażliwszych miejsc na ciele maluszka.

Skład nie jest ekologiczny, jednak twórcy EBEBE starannie go przeanalizowali i dopracowali:
Aqua 97,6% w produkcie, Glycerin 1,3% (zamiast powszechnie używanej substancji jaką jest glikol propylenu, który może wywołać podrażnienia), Phenoxyethanol 0,3% (mniejsza ilość konserwantu niż w innych chusteczkach dostępnych na rynku), Benzoic Acid 0,2% (uznawany jako bezpieczny konserwant), Aloe Barbadensis Leaf Extract 0,1% (czyli sok z liści aloesu, ma właściwości silnie nawilżające, regenerujące i przeciwzapalne), Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract 0,1% (czyli ekstrakt z rumianku, o działaniu przeciwzapalnym), Polysorbate 20 0,1% (podobno bezpieczna substancja powierzchniowo czynna, emulgator), Tocopheryl Acetate 0,1% (pochodna wit.E, wzmacnia barierę naskórkową, substancja o działaniu antyoksydacyjnym), Sodium Citrate 0,05% (regulator ph), Potassium Sorbate (bezpieczny konserwant, stosowany także w produktach spożywczych), Parfum 0,05%.
Chemikiem nie jestem, ale z tego co się zorientowałam, składniki są ok.


Paczka tych chusteczek kosztuje ok. 6zł za 72 chusteczki na ebebe.pl. Opakowanie oraz zastosowanie nie różni się od pozostałych marek dostępnych na rynku, ale w tym przypadku mam ten komfort, że produkt jest bezpieczny i przyjazny dla skóry moich Dzieci. Czy na placu zabaw, na spacerze, przed zjedzeniem przekąski poza domem, po lodach, które ubrudziły brodę, szyję, brzuszek..., po upadku i lekkim otarciu skóry- w każdej tej i jeszcze innych sytuacjach sprawdziły się u nas EBEBE.

Znacie je? Ktoś z Was też ich używa?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdą opinię :) Twoje zdanie na ten temat jest dla mnie niezwykle ważne.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...